Zmiana koloru włosów to jedna z tych rzeczy, które potrafią błyskawicznie poprawić humor, dodać pewności siebie i odmienić całą stylizację. Ale z drugiej strony… ileż to już razy kolor nie wyszedł tak jak powinien? Albo wyszedł doskonały, tylko po miesiącu miało się ochotę wrócić do poprzedniej wersji siebie? Nie każdej z nas trwałe metamorfozy sprawiają przyjemność, do tego dochodzi ryzyko zniszczenia włosów oraz długie godziny u fryzjera. Czy to oznacza, że takim osobom nie będzie dane cieszyć się zmianą koloru włosów? Oczywiście, że nie! Istnieje świetne rozwiązanie: syntetyczne pasemka, które dają efekt koloryzacji – bez farbowania.
Czym są syntetyczne pasemka i jak działają?
Pasemka syntetyczne to cienkie pasma włosów wykonane z tworzywa sztucznego, zazwyczaj wysokiej jakości włókien syntetycznych imitujących prawdziwe włosy. Są dostępne w niemal każdym kolorze – od klasycznych blondów i brązów, przez ogniście rude, aż po intensywne róże, fiolety, zielenie czy pastele. Na samych kolorach opcje się nie kończą, bo często możemy spotkać takie wariacje jak brokat, fluorescencyjność czy inne nietuzinkowe opcje, które wydają się, jakby pochodziły z jakiejś baśni. Można je przypinać do naturalnych włosów za pomocą klipsów, spinek, gumek lub zaplatać jako warkoczyki – wszystko zależy od rodzaju pasma i efektu, jaki chcesz osiągnąć.
Czy pasemka syntetyczne są bezpieczne dla włosów?
Farbowanie zawsze wiąże się z ingerencją w strukturę włosa. Otwieranie łuski, wnikanie pigmentu, utleniacze, amoniak… To wszystko może osłabiać kosmyki, przesuszać je i powodować łamliwość. Z kolei syntetyczne pasemka nie wymagają żadnej chemii. Nie zmieniają koloru naturalnych włosów, nie wchodzą z nimi w reakcję, nie niszczą struktury. Są po prostu dodatkiem. W pewnym sensie możemy przyrównać je do biżuterii – zakładamy je jako ozdobę, a później ściągamy, bez trwałych ingerencji w wygląd.
Jak dobrać pasemka do swojego stylu?
Pasemka syntetyczne pozwalają naprawdę zaszaleć. W przeciwieństwie do klasycznego farbowania – tutaj ogranicza Cię tylko wyobraźnia. Jeśli lubisz subtelne akcenty, sięgnij po cienkie pasemka w kolorze lekko jaśniejszym lub ciemniejszym niż Twoje naturalne włosy. Jeśli masz ochotę na wprowadzenie delikatnego koloru, idealnie sprawdzą się pastelowe odcienie: lawendowy blond, chłodny róż czy miętowy.
Jeśli chcesz czegoś bardziej wyrazistego, postaw na kontrast, np. neonowe pasma w ciemnych włosach albo czarne akcenty w platynie. Możesz wpleść kilka kolorów na raz, tworząc efekt tęczy albo ombre. A jeśli szykujesz się na koncert, festiwal albo imprezę tematyczną – zaszalej z metalicznymi albo brokatowymi pasmami.
W jaki sposób zakładać pasemka syntetyczne?
Sposobów na zakładanie syntetycznych pasemek jest wiele – wszystko zależy od rodzaju pasma. Popularne są te z małym klipsem – wystarczy unieść pasmo naturalnych włosów, przypiąć syntetyczne u nasady i przykryć. Istnieją również wersje na gumce, które idealnie sprawdzą się jako szybkie doczepki do kitki – w kilka sekund zyskujesz długie, kolorowe pasmo.
Możemy również spotkać się z długimi, elastycznymi pasmami, przy których nie znajdziemy ani spinek, ani gumki. Samodzielnie najłatwiej jest wpleść je we fryzury z naturalnych włosów – kitki, koki czy warkocze. Ich zaletą jest to, że są lekkie, wygodne i dają ogromne możliwości stylizacji.
Jak dbać o syntetyczne pasemka, żeby służyły długo?
Choć pasemka syntetyczne są raczej dodatkiem niż pełnowymiarową fryzurą, warto o nie dbać, zwłaszcza jeśli chcesz używać ich wielokrotnie. Po każdym użyciu warto je rozczesać (najlepiej grzebieniem z szerokimi zębami), unikać plątania i przechowywać w suchym miejscu, najlepiej zawinięte luźno w woreczek lub opakowanie.
Większość pasemek syntetycznych nie lubi wysokich temperatur – prostownice, lokówki i suszarki mogą je stopić lub zniekształcić. Istnieją wersje, które można poddać stylizacji termonarzędziami – w tym przypadku mówimy o stylizacji w maksymalnie 150°C. Jednak mimo wszystko, jeśli chcemy aby nasze pasma służyły jak najdłużej, stylizacja ciepłem powinna odbywać się jedynie od czasu do czasu.
Jeśli chcesz odświeżyć swoje pasma, np. po użyciu produktów stylizacyjnych lub zwyczajnie wydają się być brudne, delikatnie przepłucz je w letniej wodzie z odrobiną łagodnego szamponu, a następnie pozostaw do wyschnięcia na płasko. Unikaj szorowania, wykręcania czy suszenia gorącym powietrzem.
Kolorowa wolność bez zobowiązań
Koloryzacja wcale nie musi oznaczać farbowania, amoniaku i zniszczonych końcówek. Syntetyczne pasemka to genialny sposób na wprowadzenie świeżości lub szaleństwa w swoim wyglądzie – bez trwałej deklaracji. Możesz bawić się kolorem, eksperymentować z długością, testować nowe style i zmieniać swój look kiedy tylko zechcesz – bez stresu, kosztów i trwałych skutków.
Opracowanie: https://althairstore.pl/
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.




Dodaj komentarz