Jedną z największych plag naszych czasów jest spędzanie zdecydowanie zbyt wielu godzin w niewygodnej pozycji przed komputerem. Okres pandemii i nauki zdalnej zmienił życie wielu z nas i nie da się ukryć, że były to często zmiany na gorsze. Brak ruchu, nieodpowiednia dieta czy domowe rozrywki potrafią wyrządzić naszemu organizmowi sporo szkód. Szczególnie cierpi kręgosłup oraz ogólna postawa ciała.
W trosce o zdrowie naszej pociechy, warto regularnie kontrolować jej postawę i zwracać uwagę na możliwe wady. Dobra wiadomość: podstawowe badanie kontrolne możemy przeprowadzić samodzielnie w domowych warunkach. Nie są tutaj wymagane żadne specjalistyczne umiejętności czy przyrządy. Gdy zauważymy coś niepokojącego, wówczas powinniśmy jak najszybciej zarezerwować wizytę u ortopedy lub fizjoterapeuty. Większość wad postawy można wyleczyć ćwiczeniami korekcyjnymi, trzeba jednak rozpocząć leczenie odpowiednio szybko.
Prosimy dziecko, aby ustawiło się przodem do nas i stało prosto.
Badanie najlepiej przeprowadzić, gdy nasze dziecko jest w samej bieliźnie, na przykład przed kąpielą. Prosimy dziecko, aby ustawiło się przodem do nas i stało prosto.
- Najpierw kontrolujemy ustawienie głowy dziecka – powinna być ustawiona prosto, bez pochylenia, wysunięcia do przodu czy skrętu w którąś stronę.
Zwracamy uwagę na barki – czy są ustawione na tej samej wysokości. - Przyglądamy się klatce piersiowej dziecka – czy nie jest spłaszczona, wklęsła. U dziewczynek z wadami postawy możemy zaobserwować dodatkowo, że jedna pierś ustawiona jest wyżej.
- Warto także przyjrzeć się trójkątom w talii, które również powinny znajdować się na tym samym poziomie.
Sprawdzamy ułożenie bioder – czy są symetryczne. - Na koniec sprawdzamy ustawienie kolan i kostek, które także powinny być na tej samej wysokości, prosto i bez wygięcia do wewnątrz.
Jeżeli na którymś etapie badania zauważymy asymetrię, może to oznaczać, że kręgosłup naszego dziecka jest skrzywiony, mięśnie są przykurczone i nie pracują prawidłowo i należy skonsultować się ze specjalistą.
Teraz prosimy dziecko o ustawienie się tyłem.
W tej pozycji łatwiej zauważyć ewentualne wady. Ponownie zwracamy uwagę na ułożenie głowy i szyi.
- Sprawdzamy, czy ramiona i łopatki są na tej samej wysokości oraz czy nie wystają.
- Możemy dodatkowo skontrolować ustawienie bioder i zwrócić uwagę na pośladki, które także powinny być symetryczne.
Kończymy oceną ustawienia kolan i kostek.
Dodatkowym elementem badania może być wykonanie przez dziecko skłonu w przód. W tej pozycji zwracamy uwagę, czy jedna strona pleców dziecka nie wystaje (tak zwany garb żebrowy i wał lędźwiowy) – uwypuklenie po jednej stronie to charakterystyczny objaw skoliozy i wskazanie do konsultacji lekarskiej.
Przeprowadzając tego rodzaju domowe badanie, nie zapominamy o stopach dziecka. Trzeba wiedzieć, że wady postawy często współwystępują ze sobą, a zatem jeżeli nasze dziecko cierpi z powodu skrzywienia kręgosłupa, to jest duże prawdopodobieństwo, że ma także plaskostopie bądź wadę kolan. Złe ustawienie nawet jednej części ciała może wpływać na niewłaściwą pracę całego układu ruchu. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie stóp i kolan, które utrzymują cały ciężar ludzkiego ciała.
Chcąc sprawdzić stopy naszego dziecka, poprośmy je, aby przeszło kilkakrotnie po pokoju. Zwróćmy uwagę na to, w jaki sposób ustawia stopy (czy nie stawia ich do wewnątrz, nie przekrzywia, nie podkurcza palców). Warto przypatrzeć się uważnie butom dziecka w środku – czy podeszwy nie są nadmiernie i nierówno wytarte (na przykład tylko po jednej stronie). Jeśli coś nas zaniepokoi, także powinniśmy udać się na wizytę kontrolną do specjalisty.
Warto również powtarzać domowe badanie co kilka miesięcy oraz zwracać uwagę na postawę dziecka w codziennym życiu. Doświadczenie fizjoterapeutów wskazuje na to, że badania wykonywane w szkole czy podczas bilansu często okazują się niewystarczające i zbyt ogólne, by wykryć wszystkie wady. Wcześnie rozpoznane skrzywienie można zaś łatwo i bezboleśnie wyleczyć.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.
I będzie coraz gorzej…. Rozwój wszechobecnych multimediów nie jest sprzymierzeńcem wykonywania ruchu. Już nawet do szkół uczniowie podjeżdzają na elektrycznych hulajnogach zamiast rowerem